Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Układamy klocki

Blog:  mojesignum
Data dodania: 2013-07-23
wyślij wiadomość

Powoli, dzień po dniu, układamy klocki, zbroimy, lejemy beton. Mury pną się do góry.

Ogólnie wystąpiło parę problemów, ale ogarnęliśmy tematy.

W pierwszej warstwie klocków beton wyparł w kilku miejscach klocki (przypuszczamy że z naszej winy - nie zabezpieczylismy wystarczająco uciętych klocków - powinniśmy wstawić elementy szufladkowe na końcu uciętego elemetnu - teraz już t owiemy)

Beton lany był z gruchy i Pan operator niestety chwilami trochę szalał - w ścianach dudniło, aż się całe trzęsły, ale ogólnie dały radę.

Podpory Izodom - rzecz obowiązkowa - bez podpór na dłuższych odcinkach ściana może się wypaczyć.

Aktualnie kręcimy zbrojenie na wieniec (sporo roboty).

Poniżej kilka zdjęć z przebiegu zdarzeń :)

Dzień I (zapoznajemy się z klockami, kształtkami, zaślepkami, itp.)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Efekt całodniowej pracy

blog budowlany - mojabudowa.pl

Trochę zawiedzeni, bo myśleliśmy, że zrobimy do kończ 3 rzędy - nie udało się

Dzień II (trzy rządki skończone, wypoziomowane, zapiankowane - gotowe do zalania - jutro pompa pierwszys raz)

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Dzień III (beton)

Znowu lało się nie tylko z rury  - zczęlismy lać beton i momentalnie, normalnie na zamówienie zaczęły lać sięstrugi deszczu z nieba - MASAKRA (mokrzy calusieńcy)

Poniżej efekt lania - wypchnięty i opatrzony klocek

blog budowlany - mojabudowa.pl

Czyszczenie zamków - w tle groźne niebo po ulewnym deszczu

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzień IV - VI (budujemy dalej) 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Montaż podór

blog budowlany - mojabudowa.pl

Piękne "ażurowe drzwi garażowe"

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

I znowu zalewanie, i budowanie (nie będę zanudzać).

Aktualnie jesteśmy pod wieńcem. Szykujemy zbrojenie wieńca i potem ostatnie zalewanie. 

Niestety zbrojenie to chyba najbardziej czasochłonna czynność jak do tej pory więc zbroimy się też w cierpliwość.

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

c.d.n. :)

6Komentarze
Data dodania: 2013-07-24 11:07:25
haha - w końcu!
widać wasze postępy widzę, że dajecie przepusty - mądrze ale i nie zawsze konieczne - potem daje się przewiercić w miejscu przewiązek - macie otwory do wielkości 10x10cm - dla większych faktycznie dobrze dać przepust. Noo! i macie znacznie lepszą metodę czyszczenia zamków :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-24 14:45:21
Przepusty
Przepusty są z przeznaczeniem na kratki wentylacyjne w garażu (fi160) i na wentylację nawiewną w części mieszkalnej (fi 110). Dodatkowo zrobiliśmy przepusty na rozdzielacz podłogówki i zsyp na bieliznę (taki pomysł ponieważ mamy pralnię "przez ścianę" sąsiadującą z łazienką)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-zielistkach
Data dodania: 2013-07-24 14:41:37
Czyste zamki to podstawa
Tak jakoś samo wyszło, że zaczęliśmy czyścić zamki z węża. Beton lubi wodę a dopóki był mokry to pięknie się czyściło. Mieliśmy też problem z osuszaniem zamków po myciu albo po rosie (nie chcieliśmy składać klocków na mokro), ale ten problem też rozwiązaliśmy - sprężarka pięknie się sprawdziła - wydmuchała wszystko idealnie i wodę i resztki piasku po myciu z betonu. Aktualnie kręcimy zbrojenia na wieniec - masakra - ile tego. ok 100 mb
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-24 15:58:37
niestety
my podczas budowy nie mieliśmy ani prądu ani bieżącej wody :( został pędzelek, i kawałek cienkiego drewienka ucięty na odp. szerokość...
odpowiedz
Odpowiedź do mojesignum
Data dodania: 2013-07-25 12:52:44
Prądu nie mamy, wody też byśmy nie mieli gdyby nie cudowny jak się teraz okazuje pomysł wywiercenia studni. Gdyby nie studnia, nie wiem co byśmy zrobili. Krzaki chcą pić, beton chce pić :) W jaki sposób, jeśli można spytać, wykończyliście progi otworów zewnętrznych w domu (pozostawiliście klocki Izodom czy w jakiś inny sposób?) Muszą być przecież ciepłe skoro cały dom ciepły. Mnie mówią, że styropian za miękki żeby po nim chodzić przez progi.
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-zielistkach
Data dodania: 2013-07-25 14:50:32
oj tam, oj tam "za miękki"...
jak na razie my chodzimy :p nie mamy porobionych zewnętrznych progów, ale faktycznie ja tez nie zostawiłbym "gołego styropianu" dobry pomysł, to wycięcie styropianu i wklejenie w to miejsce płyty z XPS'a o odpowiedniej grubości i wysokości. Na wierzch wylanie z 5cm betonu lub innego wykończenia typu kostka itp. Coś w tym stylu my zamierzamy zrobić
odpowiedz
Odpowiedź do mojesignum

Beton się lał cały dzień. Niestety nie tylko beton

Blog:  mojesignum
Data dodania: 2013-07-07
wyślij wiadomość

Płyta zalana. Ponad 65 m3 betonu na swoim miejscu.

Jak zwykle z przebojami, bo podczas lania złapała nas ulewa (burza) a nawet kilka. A dzień tak pięknie się zaczął.

Oto efekty pracy betoniarzy:

Płyta przygotowana do lania

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przyjechała pompa

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zaczęli lać

blog budowlany - mojabudowa.pl

I lało się też z nieba - efekt po pierwszej burzy - wszystko pływało

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ale Panowi betoniarze stwierdzili, że bardzo dobry beton bo nie popłynął

blog budowlany - mojabudowa.pl

Drenarka - w celu usunięcia nadmiaru wody z nie skończonej jeszcze płyty

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przestało padać, słonko pięknie świeciło, nieustraszeni betoniarze pracowali dalej

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tragedia - zabrakło betonu. Późna godzina, ryzyko, że nie dowiozą - ale wybłagałam,  dowieźli - uff

blog budowlany - mojabudowa.plSporo czau trzeba było poczekać na nowy beton. W sumie początek roboty 7.00 - koniec roboty 19.00. Ładnych parę godzin zajęła robota ale efekt jest.

Następnego dnia zaczęliśmy lać wodę i tak codzień, lejemy do jutra (minie 8 dni od zalania). Jutro musimy przygotować płytę do stawiania ścian (trzeba wyczyścić rynienki w styropianie w koło płyty i uzupełnić je styropianem.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W najbliższy wtorek mury zaczną się pnąć do góry.

2Komentarze
Data dodania: 2013-07-07 18:32:15
To najlepszy etap przed wami. Oby tym razem obyło się bez niespodzianek :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-08 17:52:14
faktycznie z przygodami - ale najważniejsze że wszystko się udało... no to teraz niech ładnie schnie i potem ściany w górę ;) tymczasem słońca życzę :)
odpowiedz

Płyta fundamentowa

Blog:  mojesignum
Data dodania: 2013-06-30
wyślij wiadomość

Płyta fundamentowa - jutro finish. Mamy ułożoną nieckę z periporu (takiego twardego styropianu), wyprowadzoną instalację kanalizacyjną. 

Płytę montowaliśmy cały czwartek - początek - godz. 7.00 - koniec 21.00, le przynajmniej robotę widać :)

Przyjechał transport z klockami lego - tyle tego było, że na działce zabrakło prawie miejsca

blog budowlany - mojabudowa.pl

ułożyliśmy dwie warstwy folii budowlanej

blog budowlany - mojabudowa.pl

i montowaliśmy klocki - najpierw obrzeżablog budowlany - mojabudowa.pl

potem stopniowo wnętrzeblog budowlany - mojabudowa.pl

a to już końcówka (Mała Pani Kierownica Budowy wskazuje gdzie umieścić klocek)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Efekt końcowy całodziennej pracy

blog budowlany - mojabudowa.pl

Podsumowanie Małej Pani Kierownik było takie - Mama - to wygląda jak basen.

Wczoraj natomiast kopalismy dziury pod fundamenty słupów i zmontowaliśmy instalację kanalizacyjną.

dziury pod słupki

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tyle rurek - hmmm i jak to wszystko połączyć? ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

sposób na wykonanie przepustów

blog budowlany - mojabudowa.pl

przepusty gotowe :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Czy to zaskroniec? czy jakaś jadowita żmija? I to na naszej miedzy 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Efekt końcowy

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety trochę padało w trakcie roboty, ale wszystko co zaplanowane skończone - płyta czeka na beton - jutro akcja beton (60 m3 w jeden dzień - wyzwanie).

2Komentarze
Data dodania: 2013-06-30 21:03:54
kawał dobrej roboty z tą płytą... chciałam zobaczyć jak wygląda, bo sami na początku się przymierzaliśmy.. super projekt domku - powodzenia w realizacji :) pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-18 11:01:01
hehe
zazdroszczę Wam trochę tej płyty - nas nie było na nią stać - kupa kasy... Co do przepustów - zastosowaliście bardziej "humanitarną" metodę - ja wziąłem po prostu palnik ;)
odpowiedz

Inspekcja po dwudniowych ulewach

Blog:  mojesignum
Data dodania: 2013-06-26
wyślij wiadomość

Dzisiaj po pracy dokonałam inspekcji działki i stanu podbudowy po ulewnych dwudniowych deszczach. Prognozy na jutro pozytywne (prawdopodobnie bez deszczu).

Podbudowa ok, nie ma kałuż więc stwierdziłam, że podbudowa z dobrego materiału - bardzo dobrze przesiąka woda

blog budowlany - mojabudowa.pl

za to na drodze przy działce - basen.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety zapadł się kawałek gruntu w miejsu poprzednich wykopów pod dolne źródło pompy ciepła :/

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jutro, godzina 7.00 - ruszamy z układaniem elementów izodom na płytę fundamentową. Oby pogoda się znowu nie spsuła.

Wykopów ciąg dalszy ...

Blog:  mojesignum
Data dodania: 2013-06-22
wyślij wiadomość

Dziura w ziemi już jest. Teraz trzeba przygotować podbudowę pod płytę fundamentową.

Na budowę przyjechało 7 wywrotek grubego żwiru  (ok. 120 ton). Jednak zanim to nastąpiło, ze wzgledu na wykorytowaną, nie skończoną drogę, musieliśmy usunąć kilka metrów żywopłotu aby zrobić dojazd z boku działki dla ciężkiego sprzętu. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że taki wjazd z boku działki będzie niezbędny na czas cięzkich robót (uzupełnimy brakujące roślinki jesienią).

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Teraz trzeba to wszystko rozrzucić równomiernie na całej powierzchni wykopu.

Cięzka, na prawdę ciężka praca w ponad 30 stopniowym upale. Ekipa budowlana łopaciarzy, grabkarzy i ubijaczy w składzie - nasz majster budowy, mąż, syn i ja dała radę.

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

W międzyczasie lanie wodą - w użyciu nowy wąż - sprawdził się doskonale

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po jednym dniu pracy podbudowa naszego domu wyglądała tak:blog budowlany - mojabudowa.pl

Wczoraj przyjechała wynajęta machina piekielna, która jak to stwierdził mój mąż "ma moc" i ubiła wszystko dokładnie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Efekt jej pracy wygląda tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety to jeszcze nie był koniec. Po sprawdzeniu poziomów przyjechały jeszcze dwie wywrotki drobnego piasku na zasypkę - i znowu było wiosłowanie łopatami, równanie grabkami i ubijanie.

 Podbudowa skończona ale operator, fotograf nie miał jużsiły aby zrobić zdjęcia gotowej podbudowy. 

W najbliższą środę przyjeżdżają kształtki IZODOM na płytę fundamentową.

W czwartek układamy "lego".

Relacja w czwartek wieczorem lub jeśli nie starczy sił to w piątek.  

mojesignum
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 56914
Komentarzy: 295
Obserwują: 46
On-line: 9
Wpisów: 46 Galeria zdjęć: 245
Projekt SIGNUM
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
MIEJSCE BUDOWY - Wielkopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 czerwiec
2015 maj
2015 luty
2014 grudzień
2014 październik
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik